Nasze zdrowie i samopoczucie zależy od kombinacji wielu czynników – jednym z nich, często niedocenianym, jest sen. To, ile śpimy wpływa na naszą masę ciała, apetyt, umiejętność rozwiązywania problemów i pamięć. Ilość snu ma też znaczenie dla naszej odporności, to, jak kontrolujemy swoje emocje oraz skłonności do stanów zapalnych. Podczas snu nasze ciało ma szansę na regenerację i zapobieganie infekcjom – powinniśmy dbać o sen szczególnie, kiedy możemy być zagrożeni chorobą. Jak zapewnić sobie w pełni przespaną noc?
Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie. Czas pozostania w domu to świetna okazja do ruchu – bez presji chodzenia na siłownię czy profesjonalne zajęcia*. Dzięki temu, przypominamy sobie, że do bycia aktywnym potrzebujemy naprawdę niewiele.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, jak ważna jest aktywność fizyczna i relaksacja w czasie kwarantanny. Nie są do tego potrzebne dodatkowe sprzęty, ani wyjątkowo dużo przestrzeni. „Kiedy to wszystko minie, wszyscy będziemy o jakieś 10 kilogramów grubsi” – to częsty żart w czasie przymusowej izolacji w domach. Co zrobić, by zakończenie epidemii nie wiązało się dla nas z dodatkowymi kilogramami i koniecznością odchudzania się? Jest na to kilka prostych sposobów.
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że zdrowe odżywianie się jest szczególnie ważne, gdy nasz układ odpornościowy może być wystawiony na próbę. Z jednej strony, dostęp do żywności jest nieco ograniczony, a przed wieloma sklepami tworzą się kolejki. Z drugiej strony, większość z nas zrobiła spore zapasy w obliczu tej sytuacji. Obie te rzeczy sprawiają, że racjonalne i zbilansowane odżywianie może stanowić nie lada wyzwanie. |
AutorkiIga Palacz Archiwum
December 2020
Kategorie |